Komentarze (0)
Zalegające po parę tygodni worki ze brudami i gruzem jeszcze bardziej irytują mieszkańców, zwłaszcza iż na morze spośród nich można natknąć się w środowisku Gdańska. Służąca je nazwa tłumaczy, iż to myśl ogromnej dawce zleceń, samochodów uniemożliwiających odbiór toreb oraz niedawna nowość w umowie, do jakiej mało który klient się stosuje.
Jeśli prowadzisz remont, wtedy na samodzielną rękę musisz zadbać o pozbycie się pobudowlanego gruz, skoro nie stanie on przyjęty w ramach normalnego odbioru śmieci komunalnych. W Trójmieście działa kilkadziesiąt firm świadczących taką usługę wywóz śmieci Warszawa.
Samą z takich spółek jest Green Service. Ma ona dużo klientów, ponieważ oferuje niskie ceny, a na prywatnej stronie internetowej informuje, że odbiera napełnione worki w czasu czterech dni od zgłoszenia.
Sęk w ostatnim, że z informacji naszych czytelników wynika, że worki z logo rzeczonej firmy są przy trójmiejskich ulicach nawet po kilka tygodni.
Pani Maria skontaktowała się z rzecznikiem praw konsumenta, o czym poinformowała firmę Green Service. Tylko potem, po 7 tygodniach, worki usunięto.
Więc nie pierwsza skarga od czytelnika, jaką nabyliśmy w historii pełnych gruzu worków z logo tej instytucje. Śmieci są z około 1,5 miesiąca na ul. Burzyńskiego na Zaspie czy przy ul. Sychty we Wrzeszczu.
- Worek wygląda na wywiezienie już około cztery tygodnie - informuje pan Bartek, mieszkaniec ul. Sychty.
W środę nasz fotoreporter natknął się na niewywiezione worki w dwóch miejscach przy ul. Bednarskiej w śródmieściu Gdańska.
Na forum Trojmiasto.pl można odnaleźć cały wątek poświęcony tej nazwie.
Dotąd władze firmy deklarowały, że kłopoty z wywozem są chwilowe. Wykazuje się, że póki co nie jest możliwości na jego szybkie rozwiązanie.
- Mamy osiem samochodów, z czego sam obsługuje Gdynię, ale opóźnienia jesteśmy jedynie w Gdańsku. Istnieje mało przyczyn takiego stanu rzeczy - przyznaje Maciej Skura, kierownik firmy Green Service. - Pierwszy, toż mocna suma punktów, do których nie możemy śmiało dojechać, bowiem są po prostu pozastawiane samochodami. I tak wyglądamy po chwila podejść, aż się uda. To obraza czasu, i powinien mieć, że problemów odbioru worków nam przybywa, bo ludzie cały okres je wykupują. Kolejny problem polega na tym, że do niedawna pozwalaliśmy ludziom mieszać gruz i śmieci, co wysoko wydłużało moment ich wywozu, bo trzeba je istniałoby najpierw oddzielić. Miesiąc temu poprawili ten zapis, tylko raz, iż nie wszyscy czytają dokładnie umowy, a dwa - u nas jest powszechne wywóz gruzu Warszawa pozwolenie na wyrzucanie śmieci do worków czy kontenerów z gruzem.
Jest dodatkowo trzeci problem. - Ten czas jest o moc większy w zestawieniu choćby z ubiegłym rokiem, bo pamiętamy o moc dobrze zleceń. Nie ze pełnym się wyrabiamy - przyznaje kierownik. - Zdajemy sobie sprawę z ostatniej pozycji i dokładamy wszelkich starań, żeby czas oczekiwania się skrócił, ostatnio dokupiliśmy nawet dwie ciężarówki. Owszem, w zgodzie mamy zapis, który prowadzi, że wywozimy worki "w ciągu ok. czterech dni", ale same zastrzegamy sobie w niej uprawnienie do wydłużenia obecnego etapu. Teraz średni czas na wywóz naszych worków wynosi ok. 2 tygodni.
Co na ostatnie mężczyźni? Ich cierpliwość potrafi się skończyć, gdy Straż Miejska zacznie wystawiać mandaty właścicielom nieruchomości za przetrzymywanie na nich śmieci...